Sowiogórskie Tajemnice


Idź do treści

stat4u
Na bloga liczniki

JAK TO SIĘ STAŁO



Pewnego, sierpniowego dnia, kiedy wracałem pociągiem z wakacji
- od wujostwa w Gdyni - a był to rok 1969, współpasażer siedzący naprzeciwko -

starszy schorowany mężczyzna w wieku około 80 lat, będąc zadowolonym, iż
wraca z sanatorium po zakończonej rehabilitacji stwierdził :
"cieszę się, że istnieją na tym świecie ludzie młodzi, którzy nie przeżyli i nie doznali

krzywd okupanta, nie byli upodleni i wyzyskiwani ponad miarę, a teraz
poza utratą zdrowia i swojej osobowości nie posiadają nic".
Byłem wówczas uczniem V Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie,
zwanego popularnie "Poniatówką". Szkoły noszącej imię Xcia Józefa Poniatowskiego,

posiadającej przedwojenne tradycje i kultywującej osiągnięcia w zakresie
rygoru, wychowania w tradycji Walk Niepodległościowych.
I tak to się zaczęło... A młodym nadal jestem ...w zakresie....czasu, który

przemija... 65 lat po zakończeniu wojny jestem winien Tym, którzy tam pozostali na zawsze
i nie tylko im ...


Poprzedni wygląd
strony głównej

UWAGA

Niniejsza strona nie zawiera treści propagujących faszyzm
i hitleryzm a jedynie wyniki wcześniejszych
badań i publikacji

© Copyright by :



Oceń stronę gorysowie.dawidowicz.com.pl

Powrót do treści | Wróć do menu głównego